Zabili policjanta i zjedli część jego ciała. Kanibale zatrzymani
Bezgłowe ciało funkcjonariusza policji mieszkańcy bloku znaleźli w pobliżu drzwi prowadzących do piwnicy budynku. Śledczy szybko zatrzymali w sprawie ojca i 20-letniego syna. Na balkonie ich mieszkania, w dużej skrzyni, znaleziono głowę byłego funkcjonariusza.
Ofiara to 45-letni były policjant, który zaginął 4 października. Po raz ostatni widziano go, jak pił alkohol w towarzystwie dwóch mężczyzn.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że bezpośrednią przyczyną śmierci 45-latka było poderżnięcie gardła.
Młodszy z zatrzymanych mężczyzn, 20-latek, miał zeznać, że jego ojciec odkroił części ciała z nóg i żeber ofiary. Następnie mieli to ugotować i zjeść. Swoją wizytą zaskoczyli ich krewni, dlatego zdecydowali się pozbyć zwłok z mieszkania i ukryć głowę ofiary na balkonie. – Przeprowadziliśmy rewizję w ich mieszkaniu, w wyniku której znaleźliśmy głowę zmarłego w skrzyni na balkonie, a także inne materiały, które są istotne w śledztwie – przekazał Oleg Bekh, szef policji w Charkowie.
Ukraińskie służby wszczęły już śledztwo w sprawie morderstwa. Mężczyznom grozi od 10 lat do dożywocia.